To trzeci przepis na pankaces, który wypróbowałam (po American pancakes z zamierzchłej przeszłości oraz pancakes z kaszy jaglanej), znaleziony na Doradcy Smaku. Ma tę zaletę, że smakuje i jest prosty w przygotowaniu jak pierwszy oraz jest zdrowy jak drugi. Coś czuję, że na najbliższy czas to będzie nasz przepis na rozpustne sobotnie śniadania :-). Bo do pankaces oczywiście obowiązkowo dajemy sok ze świeżo wyciskanych pomarańczy, owoce, masło oraz syrop klonowy. Mój mąż wprawdzie dopuszcza jeszcze miód i konfiturę, ale ja jestem ortodoksyjna. Albo syrop klonowy, albo nic :-).
Jeśli macie w domu mąkę owsianą, to róbcie pankejki jutro z samego rana. Jeśli nie - kupcie i zróbcie w przyszłym tygodniu. Warto.
Pancakes owsiane (na 2 dorosłe osoby i jednego małego łakomczucha)
- 1 szklanka mąki owsianej
- 3 łyżki mąki pszennej
- 1 jajko
- 3/4 szklanki mleka (u nas nietolerancja laktozy - więc mleka owsianego)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 łyżka brązowego cukru
- olej kokosowy do smażenia
Wszystkie składniki wymieszać porządnie rózgą i smażyć na rozgrzanym oleju. Ciasto ma to do siebie, że gęstnieje, więc przed smażeniem kolejnych porcji rozrzedzałam je jeszcze mlekiem.
A potem na talerzyk i siup.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz