czwartek, 28 kwietnia 2016

Wegańskie ciasteczka owsiane

Trwa tydzień weganizmu. Jak wiecie, ja weganką nie jestem, ale co mi szkodzi dorzucić swoje trzy grosze :-). Po raz pierwszy użyłam nawet wegańskiego jajka. Tak, tak, nie przesłyszeliście się. To wszystko efekt oglądania na Kuchni+ programu z Martą Dymek z Jadłonomii. Wniosek z tego wyciągnęłam jeden i to właśnie najbardziej mi się podoba we współczesnej kuchni - fakt, że można zrobić wszystko. Z niczego. Naprawdę :-)

Bazą do ciasteczek był przepis Kornika w kuchni, ale trochę go zmieniłam. Dałam dynię zamiast pestek słonecznika, syrop trzcinowy zamiast miodu (i trochę mniej), bo według mnie dynia z tym syropem smakuje bosko. No i dodałam dwa wegańskie jajka, żeby masa się lepiła.

A wszystko dlatego, że miałam ochotę na ciastko do kawy :-)

Wegańskie ciasteczka owsiane
  • 200 g płatków owsianych
  • 110 g oleju kokosowego
  • ok. 4 łyżek syropu trzcinowego
  • ok. 6 łyżek mąki orkiszowej
  • garść suszonej żurawiny
  • garść pestek dyni
  • 2 wegańskie jajka (potrzebne są 2 łyżki siemienia lnianego)
Zaczynamy oczywiście od jajek. 2 łyżki siemienia lnianego zalać 6 łyżkami wody i odstawić na ok. 15 minut, aż zrobi się tzw. glut. Wymieszać razem z pozostałymi składnikami w misce (można mikserem) - trzeba tylko pamiętać, że olej kokosowy topi się w temperaturze powyżej 20 stopni, więc może trzeba będzie go podgrzać. Rękami formować kulki, spłaszczać je i układać na papierze do pieczenia na blasze. Piec 15-18 minut w 175 stopniach.
 


środa, 20 kwietnia 2016

Makaron truflowy z grillowanymi warzywami

Kiedy wróciłam wczoraj z EuroGastro, było późno, a mnie strasznie chciało się jeść. Na targach napatrzyłam się na włoskie oliwy, makarony, pesto, pasta i tak dalej. Kombinowałam jakby tu jednak nie zrobić makaronu, ale niestety nie udało się :-). Od kilku lat (znowu!) chodził mi po głowie pewien przepis - coś podobnego jadłam kiedyś w warszawskim Bordo, pamiętam makaron, warzywa i oliwę truflową. Tak więc krótka wizyta u Pana Witaminki i w lokalnym supermarkecie (po świeży makaron) i przepis został wprowadzony w życie. Zacny to przepis, nadmienię.

Makaron truflowy z warzywami (3 spore porcje)
  •  250 g świeżego makaronu tagliatelle
  • "większa połowa" żółtej cukinii
  • "większa połowa" bakłażana
  • 8 pomidorków koktajlowych
  • świeży tymianek (ok. łyżeczki-łyżki)
  • oliwa
  • oliwa truflowa (ok. łyżeczki-łyżki, według preferencji)
  • sól
Bakłażana pokroić w dość cienkie plastry, ok. 0,5 cm. Posolić, zostawić na kilkanaście minut, po czym spłukać pod wodą. Cukinię również pokroić w cienkie plastry. Na patelni grillowej rozgrzać łyżkę oliwy i usmażyć/zgrillować w pierwszej kolejności cukinię, a potem bakłażana, posolone i posypane świeżym tymiankiem. Grillować należy krótko, żeby warzywa nie rozciapciały się, tylko były al dente. Wstawić makaron (gotuje się 3 minuty) i w tym czasie pokroić ugrillowane plastry warzyw oraz pomidorki na cztery części. Makaron polecam też zrobić mocno al dente, ponieważ po ugotowaniu należy dodać do niego warzywa i jeszcze chwilkę podgrzewać, więc żeby się nie rozgotował. Na koniec doprawić oliwą truflową i jeszcze ewentualnie solą i pieprzem.


poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Podlaskie serniczki

Nie uwierzycie, ale noszę się z zamiarem zrobienia serniczków już od dobrych kilku lat. Jakoś się do tej pory nie składało... Podlaskie serniczki to po prostu serowe racuchy, w Białymstoku podawane z posłodzoną śmietaną i brzoskwiniami z puszki. Zamiast śmietany przygotowałam waniliowy sos z jogurtu "typu greckiego", a zamiast brzoskwiń z puszki - świeżego ananasa. Tym razem to danie symboliczne - na pożegnanie, na zakończenie pewnego etapu...

Przepis na ekspresowe serniczki z patelni znalazłam na stronie Allrecipes.

Serniczki (14 średnich racuszków)
  • 0,5 kg białego sera
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 0,5 szkl cukru (dałam 3 łyżki - trochę mało, chociaż ananas jest tak słodki, że dla mnie wystarczyło)
  • 0,5 szkl mąki - a właściwie tyle, żeby ciasto było odpowiednio gęste
  • 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
  • olej do smażenia (ja bardzo chwalę sobie kokosowy)
  • jogurt typu greckiego + cukier waniliowy + cukier brązowy
Składniki na racuszki zmiksować i smażyć na złoto na oleju. Podawać z sose i pokrojonym na małe kawałki świeżym ananasem.




 

niedziela, 17 kwietnia 2016

Zielone koktajle

Zdrowe, modne i wygodne. Po poprzedniej fascynacji jarmużem (tu i tu) przyszła kolej na szpinak. Fajne jest to, że do takiego koktajlu można dodać dosłownie wszystko. A ja dodałam to:

Koktajl ze szpinaku, awokado, mango i ananasa
  • garść szpinaku (im więcej, tym wyraźniej go czuć)
  • 1 mango
  • 1/2 ananasa
  • 1/2 awokado
  • ok. 2 szklanek wody
Koktajl ze szpinaku, awokado, kiwi i ananasa
  • garść szpinaku (j.w.)
  • 1/2 ananasa
  • 1/2 mango
  • 4-5 dojrzałych kiwi
  • ok. 2 szklanek wody 
Zmiksować w blenderze.




poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Warzywa Zuzanny

Mmm... Uwielbiam warzywa przygotowane w taki sposób! Przepis dostałam od pewnej Zuzanny i pod taką nazwą zadomowiły się u nas :-). Są świetne do mięsa, do ryby, albo same - na podwieczorek i kolacje. A jak w domu pachnie w trakcie pieczenia... Obłęd.

Warzywa Zuzanny (na ok. 4 osoby)
  • 1 mały bakłażan
  • 1 mała cukinia
  • 2 małe czerwone cebule
  • kilka ząbków czosnku w łupinach
  • pół lub cała papryka żółta
  • pół lub cała papryka czerwona
  • 2-3 ziemniaki
  • gałązka rozmarynu
  • garść pomidorków koktajlowych
  • garść rukoli
  • oliwa
  • dobry ocet balsamiczny
  • sól
Bakłażana pokroić w plastry, natrzeć solą, zostawić na kilkanaście minut, po czym spłukać i pokroić plasterki na cztery części. Cukinię obrać i pokroić w grubą kostkę, tak samo ziemniaki. Cebulę pokroić w ósemki, paprykę w grubsze paski. Wszystko razem z czosnkiem i rozmarynem wrzucić do naczynia żaroodpornego, polać oliwą, lekko posolić i wymieszać. Piec w 180 stopniach około 30-40 min, aż zmiękną. Do gorących, wyjętych z pieca warzyw dodać rukolę, pomidorki przekrojone na połówki i polać octem. Enjoy :-)