sobota, 29 sierpnia 2015

Lody five o'clock

Jeszcze ciepło, jeszcze ciepło... Zdążę więc chyba z moim ostatnim już w tym roku pomysłem na lody. Wciąż na bazie bananów, bo wprawdzie są słodkie i mają wysoki indeks glikemiczny (czemu zaczęłam się ostatnio trochę przyglądać), ale w jednym lodzie banana jest tak gdzieś jedna czwarta. Więc bez przesady :-).

Dla mnie ważne jest to, że lody są szybkie i łatwe w przygotowaniu, za jednym razem machnę ich 8-9 sztuk i potem tylko wyciągam z lodówki. Tak więc smacznego w ten ostatni weekend wakacji!

Lody five o'clock
  • 2 zamrożone banany + 1/2 świeżego
  • mięta
  • posiekana gorzka czekolada min. 70% kakao
Banany obrać, pokroić na kawałki i zamrozić. Wrzucić do blendera razem ze świeżym bananem (mój blender nie daje sobie rady z samymi mrożonymi), dodać do smaku miętę. Potem wmieszać ręcznie kawałki czekolady - ja lubię duże, ale drobna "sieczka" też się przyda, żeby nadać smaku masie.

Polecam też lody cytrynowe z melisą, lody american dream, pistacjowe i mango :-)


niedziela, 9 sierpnia 2015

Malinowo-jagodowe smoothie z bazylią

Skwar. Upał. Duchota. Nie można się ruszać. Nie chce się jeść. Tylko pić, pić i pić. Najchętniej chłodne i orzeźwiające smoothie... Idę miksować i poleżeć na hamaku, co i Wam serdecznie polecam.

Malinowo-jagodowe smoothie z bazylią
  • ok. 1/2 opakowania malin
  • ok. 100 g jagód
  • 3-4 listki bazylii
  • syrop z agawy lub cukier do smaku
  • odrobina wody
  • kostki lodu
Zmiksować. Podawać. Uff, jak gorąco...







wtorek, 4 sierpnia 2015

Father of the Bride

Jeden z bardziej wzruszających momentów uroczystości ślubnej, w której miałam ostatnio okazję uczestniczyć jako fotograf. Ojciec Panny Młodej widzi swoją córkę po raz pierwszy w sukni... Trzy skradzione (za pozwoleniem!) momenty.