sobota, 18 lipca 2015

American Dream. Lody najlepsze!

Nie wiem, czy to już ostatnia odsłona lodów w tym roku, czy nie - może jeszcze na jakiś pomysł wpadnę - ale te lody, obok cytrynowych z melisą, są chyba najlepsze, jakie w tym sezonie zrobiłam. 

Weekend na Warmii zaowocował kolejnym pomysłem na bazie tego, co było pod ręką. Mama kupiła porzeczkę i banany, Babcia przywiozła masło orzechowe, a ja zrobiłam lody. Skojarzenie z amerykańskimi tostami z masłem orzechowym i galaretką porzeczkową przyszło dopiero później. Chyba musiała zadziałać podświadomość :-).

Lody American Dream (na 12 porcji)
  • 4 banany
  • 3 łyżki masła orzechowego
  • 2 garście czarnej porzeczki
Banany obrać i pokroić w plasterki, podmrozić w pojemniku. Wrzucić do blendera i zmiksować na gładką, gęstą masę. Gdyby banany były zbyt twarde i blender nie chciał miksować, można dodać jednego banana niemrożonego. Masę podzielić na pół, do jednej połowy dodać porzeczkę, do drugiej masło orzechowe. Można do pojemniczków włożyć dwie warstwy i tak zostawić (wersja prezentowana na zdjęciu), można też potem je lekko przemieszać, albo wszystko zmiksować razem - jak kto woli. Wstawić na kilka godzin do lodówki, a w następnej kolejności
: Relax, we're on holidays!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz