poniedziałek, 11 maja 2015

Spaghetti muggiese (z krewetkami i musem z cukinii)

Ech, przypomniały mi się zeszłoroczne wakacje... Inspiracja do tego przepisu pochodzi bowiem sprzed kilku miesięcy, kiedy to urządziliśmy sobie wycieczkę z Triestu stateczkiem na Muggię i tam, w portowej knajpce, zjedliśmy jeden z najlepszych makaronów z krewetkami, jakich w życiu próbowałam. Gdyby nie wilczy głód, to po kiepskich doświadczeniach pierwszego wieczoru za nic nie zjedlibyśmy już nic w triesteńskich knajpach, więc mamy szczęście, że tam trafiliśmy :-).

Przepis to efekt przeprowadzonej podówczas przeze mnie inżynierii odwrotnej (hm... cukinia... mlask) oraz szczypty własnej inwencji - użycie przypraw i dodanie skórki z cytryny. Oczywiście nie jestem pewna, czy to na 100% była cukinia, ale who cares? Smakowało bosko i wtedy, i dziś! (chociaż tamtego smaku nie udało mi się odtworzyć).

Jak już wspominałam, przepisy objawiają mi się koło południa, więc nie było już czasu na szukanie tagliatelle lub linguine - które zdecydowanie wolałabym w tym daniu - i musiało być spaghetti, ale to jedyna rzecz, jaką bym w nim zmieniła. Mmmm... cukinia... mlask :-)

Spaghetti z cukinią i krewetkami (na 3 porcje)
  • 1,5-2 średnie cukinie
  • 1 łyżeczka estragonu
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka oliwy
  • ok. 330 g obranych i ugotowanych krewetek (nieobranych i ugotowanych to będzie około 680 g - tyle akurat miałam, można dać więcej lub mniej, dowolnie)
  • 1 łyżka masła klarowanego
  • 1 łyżeczka masła zwykłego
  • skórka otarta z połowy cytryny
  • 250 -300 g makaronu, ile kto lubi
  • sól i ew. pieprz
  • w miarę dostępności - widoki (patrz niżej, na końcu)
Obraną cukinie pokroić w plastry, włożyć do miski, dodać oliwę, estragon i 1 ząbek czosnku, wymieszać. Wrzucić na rozgrzaną patelnię, dusić pod przykryciem (dolewając ewentualnie po odrobinie wody), aż cukinia będzie całkowicie miękka. Przełożyć z powrotem do miski, dokładnie zmiksować, dodając skórkę z cytryny i doprawiając do smaku solą (więcej niż szczypta, żeby sos nie zginął przy krewetkach).

Wstawić makaron. Na klarowanym maśle podsmażyć krewetki (przez czas gotowania makaronu), na koniec dodać malutki ząbek czosnku i łyżeczkę masła. 

Sos wymieszać z makaronem w garnku, wyłożyć na talerze, a na makaronie ułożyć krewetki.





Zaleca się spożywanie w następujących okolicznościach przyrody:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz