piątek, 10 stycznia 2014

Gruszki z imbirem czyli zimowy podwieczorek

Albo drugie śniadanie. Albo kolacja. Co kto woli. U nas sprawdza się jako podwieczorek dla małego A., którego kaprysy jedzeniowe są wszem i wobec znane. Lubię, nie lubię, a gruszki zawsze zjem ;-). Nie wspominając o leczniczych właściwościach imbiru... ale o tym sza, bo wtedy za nic tego nie ruszy.

Gruszki z imbirem
  • gruszki
  • świeżo tarty imbir
  • rodzynki
Gruszki poddusić w rondelku z imbirem i rodzynkami. No i już :-).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz