niedziela, 8 lipca 2012

Mrożona na upał

Oczywiście kawa. Taka banalna i prosta, a tak rzadko przygotowuje się ją w domu... Wystarczy dobra, mocna kawa (moja ulubiona Cafe Vergnano zaparzona w ekspresie moka), zimne mleko, kulka lodów waniliowych i parę kostek lodu, wszystko zmiksowane w blenderze. Jeszcze po odrobinie lodów do każdej szklanki, na wierzch trochę sezonowych owoców - i orzeźwiający deser gotowy.

A przy okazji nie wytrzymam i muszę to napisać - mojemu trzymiesięcznemu synkowi właśnie wyrzyna PIERWSZY ZĄBEK! Niebywałe...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz