środa, 6 lipca 2011

Na Warmii

Warmia to dla mnie jeden z najpiękniejszych zakątków Polski. Niewiele może się równać z jej rzeźbionymi jęzorami lodowców krajobrazami - pagórkami i dolinami, mrocznymi lasami i odpoczywającymi w ich cieniu bagnami, nieboskłonem odbijającym się w taflach jezior - a przede wszystkim dobrze rozumianą swojskością, poczuciem, że oto jestem na swoim miejscu.

Warmię najlepiej przemierzać pieszo lub rowerem, żeby móc wdychać jej zapachy, wsłuchiwać się w muzykę niezmordowanych świerszczy, czuć ciepło ziemi i chłód traw. A ona zawsze uraczy nas jakąś niespodzianką, wyłaniającą się zza zakrętu, kiedy pędzimy przed siebie bez planu i mapy. Hej, przygodo!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz