W sumie cieszę się, że popełniłam ten nieudany jagielnik - na bazie tego przepisu zrobiłam dziś noworoczną jaglankę makowo-cytrynową. Wiadomo, jak mak, to będzie się darzyło cały rok. Więc niech Wam się darzy!
Jaglanka makowo-cytrynowa (na 2 osoby)
- 0,5 szklanki kaszy jaglanej
- 0,5 szklanki wody
- 1 szklanka mleka kokosowego
- 3-4 łyżki mielonego maku
- 1 łyżka soku z cytryny
- skórka starta z całej cytryny
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- syrop klonowy/syrop z agawy/miód do smaku
Kaszę zawsze gotuję w taki sposób, że wrzucam odmierzoną część (w tym przypadku kaszę i mak) do garnka, zalewam wrzącą wodą (a w tym przypadku wodą i mlekiem kokosowym), doprowadzam ponownie do wrzenia i trzymam na najwyższym ogniu przez 2-3 minuty, a potem zmniejszam na minimum i tak gotuję około 20 minut, aż kasza będzie miękka, ale nie rozgotowana. Pod koniec gotowania kaszy (żeby wcześniej jej nie mieszać) dodać pozostałe składniki.
Wszystkiego najlepszego w nowym roku!
jakie pyszności ;) Szczęśliwego Nowego Roku Kochana!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego!
OdpowiedzUsuń