To jeden z wielu przepisów, które powstają u mnie spontanicznie pod hasłem oczyszczania lodówki. Tam leży jakiś serek, tu kawałek łososia, w szafce puszka groszku... i zrobiła się całkiem smaczna przekąska, zamiast obiadu, na który Pan Mąż nie dowiózł składników. A kozi serek w takiej sałatce zamiast majonezu jest naprawdę godny uwagi :-)
Groch z łososiem (2 porcje)
- 1 puszka groszku
- ok. 150 g łososia wędzonego na ciepło
- opakowanie twarożku koziego
Wymieszać, podawać z pomidorkami koktajlowymi. Można w miseczce, albo można ułożyć warstwami w specjalnej foremce - warstwa sałatki, warstwa łososia i na koniec jeszcze odrobina koziego sera. Pan Mąż wprawdzie był piekielnie głodny, ale twierdził, że naprawdę dobre. Jak się najadł, to dalej tak twierdził :-) A że i zdjęcie się udało... Cóż, ja się wcale nie chwalę :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz