Dla tych, którzy lubią pizzę na puszystym cieście (ja), ale też dla tych, którzy zawsze zamawiają cienki placek (mój mąż), nie wspominając już o tych, którym jest wszystko jedno (mały A.).
Sekretem tej pizzy jest ciasto (
Kwestia Smaku), domowy sos pomidorowy oraz dodatki (niczym nieskrępowana własna inwencja). Na ogół daję mozzarellę, ale nie zawsze. Czasem po prostu posypuję pizzę parmezanem, daję plasterki cukinii, a na nie gorgonzolę lub fetę. Do tego czasem czarne oliwki, czasem suszoną surową szynkę albo salami i zawsze świeżą rukolę. Można zrobić dwie-trzy mniejsze, albo jedną dużą.
Podaję proporcje ciasta na ok. 2-2,5 osoby :-). Daję tylko nieco więcej mąki, niż w przepisie, po moim zdaniem ciasto wychodzi zbyt rzadkie. Na całą blachę, widoczną na zdjęciach pod przepisem, dałam wszystkiego trochę więcej.
Pizza na puszystym cieście (2 średniej grubości pizze o śr. 25 cm)
- ok. 190 ml wody
- 20 g świeżych drożdży
- łyżeczka cukru
- 300 g mąki pszennej
- 2 łyżki oliwy
- 1/2 łyżeczki soli
Sos
- 2 puszki pomidorów krojonych lub zawekowanych własnej roboty (lubię jak jest duużo sosu)
- szczypta soli, ew. cukru do smaku
- trochę suszonej szałwii, trochę suszonego oregano, trochę ziół prowansalskich , czasem świeża bazylia
Dodatki
Połowę wody podgrzać w garnuszku, dodać drożdże i cukier, odstawić na 5 minut, aż się spienią. W misce wymieszać mąkę i sól, powoli mieszając dodać drożdże, łyżkę oliwy i lekko podgrzaną drugą połowę wody. Wyrabiać około 10 minut i odstawić do wyrośnięcia na ok. 30-40 minut (powinno podwoić objętość).
W tym czasie włożyć pomidory do garnuszka, doprawić i dusić, aż zgęstnieją. Piekarnik nastawić na 200 stopni.
Resztą oliwy wysmarować blachę, uformować na niej pizzę (lub pizze) i odstawić jeszcze do podrośnięcia. Wykładać sos, a na niego przygotowane dodatki. Piec ok. 12-15 minut, a przy większej pizzy nieco dłużej (do ok. 20 min), aż brzegi będą złociste i chrupiące.
Aha, przypominam, że w niektórych krajach pizza to warzywo, więc zero wyrzutów sumienia :-)