Nie myślałam, że to kiedyś powiem. Ja, która nie znoszę curry. Ale risotto curry w wykonaniu Mistrza Grzegorza zaskoczyło mnie zupełnie znienacka tym, że... jest znakomite! Curry nie tylko nie przeszkadza, ale sprawia, że całe danie znajduje jeden wspólny mianownik. Kiedy poprosiłam autora o przepis, napisał mi: kroisz wszystko, podsmażasz wszystko... Co? Zaraz się dowiecie :-)
Risotto curry z kurczakiem i warzywami (na 4 osoby)
- 1 średnia cukinia
- 6-8 dużych pieczarek
- 1 średni por
- 5-6 suszonych pomidorów
- 1 pojedyncza pierś z kurczaka
- ok 200 ml passaty pomidorowej
- bulion
- ok. 250-300 g ryżu
- 2 łyżki masła
- parmezan lub grana padano
- oliwa
- 1-2 łyżeczki curry
- 2 ząbki czosnku
Warzywa należy pokroić i podsmażyć na oliwie. Ja zaczęłam od pora pokrojonego w plasterki, po nim przyszła kolej na cukinię (podsmażoną al dente), potem pieczarki, a na sam koniec na patelnie poszedł pokrojony w kostkę i lekko posolony kurczak, który zebrał wszystkie smaki z dna. Pomidory zostały namoczone i następnie pokrojone w kostkę.
Na drugiej patelni na oliwę wrzuciłam posiekany drobno czosnek i na tym podsmażyłam ryż. Potem zalewałam ryż bulionem z wymieszanym curry, a w pewnym momencie zastąpiłam bulion passatą z odrobiną wody (tutaj polecam na wyczucie). Na sam koniec dodałam podsmażone warzywa i pomidory. Kiedy ryż już był miękki, zdjęłam z ognia i wmieszałam masło oraz parmezan (do smaku). Ave, Grzegorz!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz