Szparagi wróciły na stoły i stołki! Dlatego dziś jest kolejny dzień reverse engineering. Kiedy byliśmy w Berlinie, nasza gospodyni, Jana, przyrządziła znakomitą kolację, którą postanowiłam odtworzyć (na co otrzymałam oczywiście pozwolenie, nie myślcie sobie). Był to makaron ze szparagami (w końcu znajdowaliśmy się w Niemczech) oraz polędwicą wołową. Miałam wprawdzie zakaz wstępu do kuchni, żeby nie peszyć mistrzyni ceremonii, ale co nieco udało mi się podejrzeć i podpytać, więc le voilà!
Jedyna trudność przy tym daniu, to zgrać wszystko w czasie, bo każdy ze składników robi się bardzo krótko. Ja zaczynam od gotowania szparagów, w międzyczasie smażę polędwicę, wstawiam polędwicę do pieca i kiedy dochodzi wstawiam makaron i robię sos. Uff, trzeba się szynko ruszać :-)
Do tego dania koniecznie polecam polędwicę, żadne tam rostbefy ani antrykoty. Widoczny na zdjęciu antrykot (potrzebowałam akurat do pewnego projektu foto, ale na razie cicho sza) nie sprawdził się - był twardy i jakiś taki blady. Polędwica jest miękka, zwłaszcza jak zrobię ją tak jak lubię, krwistą, no i ma ten szlachetny smak... Wiem bo robiłam to danie już dwa razy :-)
Do tego dania koniecznie polecam polędwicę, żadne tam rostbefy ani antrykoty. Widoczny na zdjęciu antrykot (potrzebowałam akurat do pewnego projektu foto, ale na razie cicho sza) nie sprawdził się - był twardy i jakiś taki blady. Polędwica jest miękka, zwłaszcza jak zrobię ją tak jak lubię, krwistą, no i ma ten szlachetny smak... Wiem bo robiłam to danie już dwa razy :-)
Makaron z polędwicą wołową i szparagami (na 2 os.)
- ok. 200-250 g tagliatelle
- kilka łyżek śmietanki 18%
- pół pęczka szparagów
- 2 plastry polędwicy wołowej
- parę ziaren kolorowego pieprzu
- sól
- parmezan
Szparagi umyć i odłamać końcówki, wstawić do garnka z wrzątkiem (najlepiej mieć garnek do gotowania szparagów, ale jest on jeszcze na mojej wishliście). Polędwicę umyć i podsmażyć na patelni - po 5 minut z każdej strony
Po usmażeniu polędwicy zawinąć ją w folię i wstawić na ok. 5 minut do nagrzanego do ok. 160 stopni pieca. Dokładnie w tym samym momencie wstawić makaron tagliatelle (u mnie gotował się właśnie 5 minut).
Na patelnię po smażeniu polędwicy wlać śmietankę, dodać odrobinę soli (dzięki której zaraz zgęstnieje) i wrzucić grubo roztłuczony w moździerzu pieprz.
Miękkie (ale wciąż jędrne) szparagi wyjąć na deskę i pokroić na 3 części.
Miękkie (ale wciąż jędrne) szparagi wyjąć na deskę i pokroić na 3 części.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz