O racuszkach już pisałam :-). Że z synkiem lubimy sobie zrobić przyjemność, jak Pan Tata wyjeżdża. Gotujemy wtedy na potęgę. A ponieważ racuszki są proste i szybkie, to często na nie właśnie pada nasz wybór. Ostatnio były z owocami lata, a teraz zrobiliśmy bardziej jesienne - z jabłkiem i gruszką. W lodówce zalegało zaś opakowanie borówki amerykańskiej, które trzeba byłoby już dokładnie przebrać - wykorzystaliśmy więc je do zrobienie pysznego sosu.
Racuszki jabłkowo-gruszkowe z sosem borówkowym
- duże opakowanie jogurtu naturalnego
- 1 jajko
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 6 dużych łyżek mąki
- 2 łyżki cukru
- 1 jabłko
- 1 gruszka
- niecałe opakowanie borówki amerykańskiej
- skórka z połowy cytryny
- odrobinę soku z cytryny
- łyżka brązowego cukru
- olej do smażenia
Jogurt wymieszać z jajkiem, mąką, proszkiem do pieczenia i cukrem. Wkroić obrane jabłko i gruszkę. Na patelni rozgrzać olej i smażyć placuszki aż będą miały z obydwu stron złoty kolor.
Na małą patelnię wrzucić borówkę i wstawić na dość duży ogień. Dodać cukier, skórkę i sok z cytryny i podgrzewać, aż owoce puszczą sok. W międzyczasie porozgniatać je trochę łyżką. Podawać z racuszkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz