Niedawno byliśmy w Poznaniu. Z targu śniadaniowego kuzynka dużego A. przyniosła humus z dyni, w którym wyraźnie było czuć cytrusowy aromat. No i musiałam zrobić :-). Nie mam pojęcia jak i z czego zrobiony był tamten (niestety smaczniejszy od mojego), ale mój też jest nienajgorszy. Na kanapki jak znalazł, zamiast wędliny.
Hummus z dyni
- 280 g puree z dyni
- 200 g ugotowanej ciecierzycy
- 1 łyżeczka soku z cytryny lub limonki
- 1 łyżka oliwy
- 1 ząbek czosnku
- sól, pieprz
- bazylia drobnolistna
Dynię (najlepiej większy kawałek, będzie na zupę) upiec i zmiksować na puree. Ciecierzycę namoczyć parę godzin i ugotować. Zmiksować wszystkie składniki i podawać na krakersach lub kromkach chleba, z dodatkiem listków bazylii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz