To już ostatni dyniowy i "pomarańczowy" przepis w tym roku. Dynia się kończy, poza tym nadchodzi czas szykowania innych ciekawych potraw... :-)
Przepis ten jest jednocześnie jednym z pierwszych, które zachęciły mnie do polubienia dyni - warzywa kiedyś zupełnie przeze mnie nieznanego i niedocenianego. To było już lata temu, ale risotto dyniowe jest obowiązkowym punktem każdej jesieni. A zawdzięczamy to Kwestii Smaku :-).
Risotto dyniowe
(na 2 osoby)
- 1 szklanka dyni pokrojonej w kostkę
- 1 szklanka mleka (podaję za przepisem oryginalnym, ja nie używam)
- 1/2 l bulionu drobiowego
- 15 g masła
- 1 mała szalotka lub 1/4 cebuli posiekana w drobną kostkę
- 100 g ryżu do risotto
- 1/4 szklanki białego wina
- 20 g zimnego masła i 25 g tartego parmezanu
Dynię namoczyć w mleku przez 12 h (ja zawsze o tym zapominam :-). Przed przygotowaniem odcedzić, zagotować bulion. Na patelnię wyłożyć 15 g masła, dodać cebulę i połowę dyni. Smażyć aż cebulka się zeszkli, potem dodać ryż i mieszać, aż cały pokryje się masłem. Wlać wino i odparować. Potem wlewać po łyżce wazowej bulionu, czekać aż ryż go wchłonie, wlewać kolejną łyżkę i tak dalej, aż ryż będzie miękki. W międzyczasie dodać drugą połowę dyni - tylko nie za późno, żeby zdążyła zmięknąć. Na koniec zdjąć z ognia i wmieszać zimne masło oraz parmezan.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz